W ramach zajęć zawodoznawczych w środę 12 lutego szkołę odwiedzili przedstawiciele dwóch zawodów. Najpierw z uczniami spotkał się absolwent prawa, Piotr Jankowski. Przez godzinę opowiadał humanistom z klasy II B o specyfice zawodu prawnika. Podzielił się z młodzieżą informacjami na temat studiów prawniczych: z jakimi przedmiotami prawdopodobnie się zmierzą, jeśli wybiorą ten kierunek, radził również jak przygotowywać się do egzaminów, by zdać je najlepiej. Opowiedział także o możliwościach pracy dla tych, którzy nie zdecydują się zdawać na aplikację, a tych, którzy zdecydują się do niej przystąpić uwrażliwiał, że potrzeba niekiedy wiele czasu, aby zaistnieć na rynku prawniczym. Pan Piotr namawiał uczniów, by jak najwcześniej rozpoczynali praktyki (w trakcie studiów) i próbowali swoich sił również na drugim kierunku. Jednym słowem absolwent olsztyńskiego prawa dyskutował z młodzieżą i o czasach studenckich i o realiach życia po skończeniu uczelni. Uczniowie klasy II B byli zasłuchani, dzieląc się swoimi opiniami.
Zainteresowanie wśród uczniów wzbudziła również rozmowa z przedstawicielem morąskiej policji, a dokładnie z przedstawicielką. Mowa o sierż. Dorocie Dias, która uczniom klasy III E opowiedziała o pracy w policji z perspektywy funkcji jaką pełni, czyli dzielnicowej. Pani Dorota w ciągu 45 minut próbowała opisać jak najprecyzyjniej poszczególne etapy w życiu policjanta, począwszy od naboru i różnego rodzaju testów poprzez kolejne kursy szkoleniowe po dostanie się do pracy i uzyskiwanie kolejnych stopni awansu. Obalony został mit, jakoby najpierw należało ukończyć Wyższą Szkołę Policyjną, aby uzyskać pracę w komisariacie. Sierżant podkreślała ogromny wpływ kondycji psychicznej, ale też i sprawności fizycznej. Opowiedziała o zagrożeniach i trudnościach w pracy, ale też o radościach i zadowoleniu. „To ciężka praca, trzeba być odpornym emocjonalnie, więc nie każdy do tej pracy się nadaję. Ale ci którzy są zdeterminowani i cierpliwi, mają szansę dostać się do Policji i wykazać się w tym zawodzie” – mówiła p. Dorota. Maturzyści z klasy III E byli pod wrażeniem swobody z jaką została poprowadzona lekcja i wiadomości, jakie zostały im przekazane.
Oby więcej tego typu lekcji? Lekcji z przedstawicielami zawodów, lekcji w których mogą wypowiadać się praktycy? Jeśli macie pomysły, aby zaprosić konkretne osoby, które mogą przyjść na lekcję oraz podzielić się ciekawymi informacjami o swoim zawodzie – zgłoście je do szkolnego doradcy zawodowego.