II 2009


Dzięki naszemu dowódcy poznaliśmy sekrety jeziora Skiertąg. Nasz Generał dba o nasze zdrowie i kondycję, oferując długie marsze, których celem były morąskie zawody na miejscowym stadionie. Trzyma wszystkich w ryzach, czasem lekcje z nim są gorsze od przebywania na wojskowym poligonie w czasie ćwiczeń wojskowych, ale są także dobre strony: mamy klasowego pupila, którym jest „Rudy”. Ponadto trzeba przyznać, że mimo marsowej miny niejednokrotnie ratował nas z różnych opresji. Zawsze jest gotowy do tego by się za nami wstawić i pomóc. Dzięki niemu wszyscy doszliśmy do trzeciego etapu edukacji w szkole średniej. Jednak z bólem
przyznajemy, że dwie osoby zrezygnowały z własnej woli, z zaszczytu jakim jest nauka w Liceum Ogólnokształcącym Nr II im. Leona Kruczkowskiego w Morągu.
Czytaj gazetkę